
wtorek, 20 grudnia 2011
wtorek, 18 października 2011
środa, 12 października 2011
wtorek, 11 października 2011
AH TA POGODA
to jeszcze pozostałość po naszym wspólnym mieszkaniu w Cieszynie, Marcia zawsze miała pecha do pogody :)
wtorek, 27 września 2011
czwartek, 22 września 2011
bus stop
wtorek, 20 września 2011
praca
poniedziałek, 19 września 2011
niedziela, 18 września 2011
SZOK?
No cóz, nowy blog taki piękny i pachnący jak wiosenny poranek i gdzieś te gryzmaki wrzucać trzeba pra? Tak więc jak widać, nie tyle co POWRACAMY, co raczej na dwa fronty jedziemy!
Wiele się u nas nie zmieniło, dalej jesteśmy spłukane i bez pracy.Ja dalej nie wiele potrafię napisać w języku obcym, głównie z tego względuże się wstydzę, a Marcia dalej ma mgr. a ja nie.
czwartek, 11 sierpnia 2011
Moved!
piątek, 29 lipca 2011
sobota, 9 lipca 2011
niedziela, 19 czerwca 2011
sobota, 23 kwietnia 2011
Sentimental value
czwartek, 20 stycznia 2011
poniedziałek, 17 stycznia 2011
HTML

-...everything yeah. Do you know the html script?
You see its f***** impossible to get a job just by being a good illustrator. For every job application they ask about html, 3D, css and tons of stuff I didn't even hear about. I mean... How I am supposed to learn that stuff when no company is going to accept me as an apprentice of some sort?
Life is ironic.
sobota, 15 stycznia 2011
martini

After Moving we have nowhere to drink together. So much is changing. We live separately...and...Magda....Magda is doing her nails!!!! I don't know her at all!
ah. We miss living together. Because when we were together we somehow kicked our asses to be creative and to work. Now we...well, you see how it is.
poniedziałek, 3 stycznia 2011
jestjużciemnoalewszystkojedno

Niestety moi mili, naturę mam leniwą.. i do myślenia nie skora jestem , zwłaszcza gdy choinka jeszcze w kącie. Tak więc tylko po naszemu komiks będzie. Po polskiemu znaczy się.
W związku z faktem wyprowadzki z Cieszyna, nie mamy tyle wspólnych przygód. Wiadomo, że pod jednym dachem weselej zawsze i głupot też więcej do głowy przychodzi... a i głowy zawsze dwie do tego były.. tak więc z tęsknoty troche wyszło co widac na obrazku.